Pod czujnym okiem kamer przemysłowych

Przedsiębiorstwa, w głównej mierze te produkcyjne, ochoczo zaopatrują się w urządzenia alarmowe i monitoringi. Powód jest banalny: lęk przed "znikaniem" majątku. Duża część właścicieli firm bardziej niż rabusiów z zewnątrz obawia się przy tym niesubordynacji ze strony własnych robotników. Czasem są to lęki umotywowane, nieraz przesadzone. W przypadku gdy z firmowych magazynów zaczynają ginąć drogie surowce czy też gotowe produkty, to podejrzenia padają zazwyczaj na własnych ludzi, którzy w ten sposób próbują dorobić sobie do marnej pensji.

Niedająca się wyplewić skłonność niektórych ludzi do zawłaszczania cudzej własności jest wodą na młyn dla firm ochroniarskich i sprzedawców systemów alarmowych. Inwestycja w monitori...